Wiele firm wciąż używa do określania pracowników sformułowania „Zasoby”. Są działy HR, czyli “Zasobów Ludzkich” i “przydzielanie zasobów do projektów”. Czasem managerowie zapominają, że człowiek nie jest drukarką, serwerem albo ekspresem do kawy. Dostosowują więc swój styl zarządzania traktując pracowników jak wyposażenie biura, wydając im polecenia i przenosząc z jednego miejsca w drugie. Takie podejście ma silny wpływ zarówno na samopoczucie ludzi i jak i funkcjonowanie całej firmy. Nie można oddzielić mechaniki wykonywania pracy od aspektu psychologicznego i społecznego. Inaczej mówiąc, nie da się zatrudnić samych rąk a pominąć resztę. Trzeba zatrudnić całego człowieka. To jak podejdziemy do pracy z innymi, będzie miało olbrzymi wpływ na sposób zarządzania. Dlatego poniżej zebrałem pięć głównych różnic między ludźmi a zasobami, o których powinien wiedzieć każdy manager przed dopuszczeniem do pracy z zespołem.
1. Interakcje ludzkie są złożone.
Wypięcie ekspresu do kawy i zamontowanie nowego zajmuje kilka minut. Na wymianę pracownika w zespole potrzeba miesięcy. Każdy człowiek ma swoje przekonania i wartości. Wpływają one na styl bycia, to z kim lubi pracować a z kim nie. Stosunki wewnątrz grupy decydują o jej efektywności. Dlatego na stworzenie skutecznie działającego zespołu potrzeba czasu. I nie jest to kwestia kilku dni czy jednego „wyjazdu integracyjnego”, ale miesięcy lub nawet lat wspólnego stawiania czoła wyzwaniom. Wiąże się to z przejściem przez konflikty i problemy, oraz wypracowaniem metod ich rozwiązywania. Dlatego nie „optymalizujcie” zespołów, poprzez wymianę ich członków. Budujcie stabilne zespoły, bo takie są dużo bardziej wydajne. Zmiana nawet jednej osoby wpłynie na cały zespół, który będzie musiał przejść proces grupowy od nowa. Dobrym pomysłem jest też pozwolenie pracownikom, żeby sami decydowali, z kim chcą pracować w swoim zespole.
2. Ludzie potrafią się uczyć.
Niezależnie od tego, ile czasu spędzisz ze swoją drukarką, nie nauczy się ona robić kawy. W przypadku ludzi jest jednak inaczej. Nie rodzimy się jako programista C++, tester, czy sprzedawca. Opanowanie nowej technologii albo zdobycie wiedzy biznesowej to kwestia czasu. Mentoring lub przeszkolenie często jest lepszym rozwiązaniem niż dorzucanie kolejnych osób do zespołu (patrz powyżej). Oznacza to również, że środowisko pracy musi umożliwiać ciągły rozwój umiejętności pracownika i pełne wykorzystanie jego talentów.
3. Ludzie są kreatywni.
Chociaż kawa pomaga w rozwiązywaniu problemów, to mój ekspres nie przychodzi do mnie z propozycjami ulepszeń. Pracownicy natomiast są podstawą ciągłego doskonalenia. To od nich powinny przychodzić pomysły poprawy procesu i produktu. Jeżeli tego nie zrobicie, to stracicie najlepsze źródło usprawnień, a uzyskacie sfrustrowanych pracowników, którzy czując się ignorowani odejdą, albo przestaną się angażować w pracę.
4. Ludzie mają swoje potrzeby.
Możesz zmusić ekspres do zrobienia kawy. Możesz mu kazać robić jedno espresso za drugim, nie tłumacząc nawet po co. Jeżeli w tym czasie na niego nakrzyczysz to się nie obrazi (podobno może nawet zacząć lepiej działać). Jednak nie możesz zmusić ludzi do wykonania z zapałem pracy. Mają wolną wolę i bez wewnętrznej motywacji nie będą stanowili dla firmy wielkiego pożytku. Bezpieczeństwo, uczciwość, relacje, autonomia, czy możliwość rozwoju są każdemu człowiekowi niezbędne do efektywnego wykonywania pracy. Tych potrzeb nie zaadresujecie wyższą pensją, czy stołem do piłkarzyków. Ludzie nie zaangażują się też w powtarzalną, monotonną pracę, której celu nie widzą. Muszą rozumieć sens i efekty swojego działania.
5. Ludzie chcą być dumni z tego co robią.
Kiepska kawa nie powoduje przygnębienia u ekspresu. Nazywanie ludzi zasobami jest dehumanizujące i odbierające pracownikom radość z wykonywanej pracy. To czego potrzebujecie to środowisko, gdzie ludzie czują się odpowiedzialni za swoją pracę. Zaangażowani pracownicy, przychodzący do biura, nie po to, żeby odsiedzieć 8 godzin, ale by stworzyć niesamowite produkty. Każdy z nas chce móc z dumą opowiedzieć rodzinie czy przyjaciołom czym się zajmuje i jak jego praca zmienia świat.
Zakazać słowa „Zasoby”
Jak widzisz, używanie słowa “zasoby” jest szkodliwe dla ludzi i całej firmy. Dlatego, moim zdaniem, powinno zostać zakazane. Czego więc używać zamiast „zasobów”? Myślę, że na ludzi możecie po prostu mówić „ludzie”, „pracownicy”. Jeżeli musicie tłumaczyć nazwę angielską, to skorzystajcie z wersji, w której „natural resources” jest przekładane jako „bogactwa naturalne”. I wtedy Wasze HR-y nazywajcie działem bogactw ludzkich.