Firmy, które zaczynają pracować w Scrumie często borykają się ze zrozumieniem czym właściwie powinien zajmować się Scrum Master. Jest to stosunkowo nowa rola i zwykle ciężko ją zmapować na dotychczasowe stanowiska w organizacji. Dlatego dzisiaj chciałbym opowiedzieć o obowiązkach Scrum Mastera i rozwiać kilka mitów na temat tej roli.
Scrum Master jako trener zespołu
Scrum bazuje na pracy efektywnych zespołów. Oczywiście powiedzenie grupie ludzi, że są zespołem, nie spowoduje, że zaczną ze sobą współpracować i osiągać rezultaty. Nawet umieszczenie samych gwiazd w zespole nie gwarantuje sukcesu. Przekonali się o tym boleśnie amerykanie w trakcie Mistrzostw Świata w Koszykówce Mężczyzn w 2006 roku, kiedy ich drużyna złożona z 12-tu najlepszych graczy NBA odpadła w półfinale pokonana przez Grecję. Każdy kibic wie, że dobre zespoły sportowe mają swoich trenerów, odpowiedzialnych za zbudowanie drużyny potrafiącej wygrywać mecze. Scrum Master jest właśnie takim trenerem dla zwinnego zespołu, czyli po angielsku Agile Coachem. Nie chodzi więc o coaching personalny, ale o pomoc całemu zespołowi w byciu lepszym. Tak jak trener nie biega za piłką, tak samo Scrum Master nie jest odpowiedzialny za tworzenie produktu, bo wtedy może im umknąć coś istotnego z punktu widzenia całego zespołu. Dlatego obaj obserwują jak ludzie ze sobą współpracują, pokazują silne i słabe strony oraz zapewniają wszystko co jest potrzebne do osiągnięcia sukcesu. Dodatkowo to porównanie pozwala odpowiedzieć na popularne pytanie, czy doświadczony zespół potrzebuje Scrum Mastera. A czy FC Barcelona uznała kiedyś, że już nie musi mieć trenera, bo tak świetnie gra w piłkę?
Oczywiście na efektywność każdego zespołu ma wpływ jego otoczenie. Dlatego dobrzy Scrum Masterzy nie ograniczają się jedynie do pracy z zespołem, ale działają z Product Ownerem i całą organizacją. W przeciwnym przypadku może się okazać, że wprawdzie zespół potrafi dostarczać co iterację i płynnie zmieniać kierunek prac, ale organizacja i tak wymaga dostarczenia z góry ustalony zakres, albo pozwala dostarczać produkt klientom nie częściej niż raz na kwartał.
To, czego będę uczył jako Scrum Master zależy oczywiście od potrzeb zespołu. Mogę na przykład skorzystać z różnych narzędzi do budowania zespołu, takich jak zasady współpracy (working agreements), czy model odpowiedzialności Christophera Averego. Pomogę stworzyć i udoskonalić Definicję Ukończenia (Definition of Done) i pokażę jak wspólnie tworzyć produkt z wykorzystaniem zwinnych praktyk inżynieryjnych. Innym razem skupimy się na zrozumieniu użytkowników – upewnię się, że cały zespół ma do nich dostęp i razem rozmawiają o tym jak zaadresować ich problemy, a nie tylko “zaimplementować wymagania”. Product Ownerowi pomogę w stworzeniu wizji i strategii produktu, szybkim testowaniu hipotez, a także priorytetyzacji całego Backlogu Produktu. Jeżeli będzie trzeba, razem poszukamy odpowiednich technik szacowania (takich jak Story Points, Planning Poker, czy Silent Sort) i użyjemy ich, żeby zaplanować kolejne wydanie (Release). Pracując z organizacją, upewnię się, że interesariusze wiedzą co się dzieje z produktem, zapraszając ich na Przegląd Sprintu (Sprint Review). Gdy będzie taka potrzeba poruszę temat długu technicznego, albo jak indywidualne cele wpływają na pracę zespołową.
Obowiązki Scrum Mastera będą bardzo zależały od dojrzałości i doświadczenia zespołu i organizacji. Na przykład, jeżeli zespół dopiero zaczyna przygodę ze Scrumem, to pomogę im stworzyć tablicę zadań i wykresy pokazujące postęp pracy. Z drugiej strony będę robił wszystko, żeby oddać odpowiedzialność za aktualizację tych narzędziami członkom zespołu. Podobnie, pierwsze Daily prawdopodobnie poprowadzę ja, o kolejnych przypomnę, a po pewnym czasie pozwolę zespołowi zobaczyć konsekwencje braku codziennej synchronizacji.
Przywództwo służebne
Scrum Master nie ma formalnej władzy, a swój autorytet buduje nie poprzez zajmowane stanowisko, ale przez wiedzę i doświadczenie. “Master” nie oznacza więc bycia managerem, a jedynie “mistrzostwo” w dziedzinie Scruma. Pomyśl o “Jedi Master”, którzy byli szanowani za swoje czyny, mądrość i zrozumienie Mocy, mimo, że nie zajmowali formalnego stanowiska w Republice. Dlatego dobrzy Scrum Masterzy dużo inwestują w swój rozwój, akceptując że nie wszystko wiedzą. Cechuje ich więc pokora, ciekawość i chęć eksperymentowania. Natomiast aroganckich Scrum Masterów i Agile Coachy, którzy na wszystko mają gotową odpowiedź omijam szerokim łukiem. Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na temat rozwoju Scrum Mastera to przeczytaj artykuły o modelu Shu-Ha-Ri oraz o tym, co on ma wspólnego z Agile Coachami.
Scrum Master nie jest więc formalnym przełożonym zespołu odpowiedzialnym za zarządzanie ludźmi, czy wybór narzędzi i procesów. Dobry Scrum Master pomaga zespołowi znaleźć rozwiązania problemów, ale nigdy ich nie narzuca. Dlatego zadaje więcej pytań, niż daje odpowiedzi, i pamięta, że milczenie jest złotem, a nierobienie niczego przynosi często lepsze rezultaty niż jakiekolwiek słowa. Jak widzisz, uczynienie z najbardziej doświadczonego członka zespołu Scrum Mastera może być strzałem jedną kulą w dwa kolana. Po pierwsze, możecie stracić dobrego inżyniera i nie być w stanie w pełni wykorzystać jego wiedzy i umiejętności, kiedy będzie zajęty pracą z Product Ownerem albo organizacją. Po drugie, niekoniecznie musi on posiadać umiejętności niezbędne w pracy mentora zespołu.
Jako Scrum Master promuję Scruma i praktyki wspierające zwinność zespołu, produktu i organizacji. Jeżeli mam to robić efektywnie, to muszę dobrze rozumieć skąd biorą się obecne problemy firmy. Muszę też umieć wytłumaczyć zasady Scruma, czyli dlaczego coś powinniśmy robić, bo stwierdzenie “bo tak jest napisane w Scrum Guide” w większości organizacji nie przejdzie. Efektywność mojej pracy zależy zarówno od tego, jak umiem pokazać konsekwencje pewnych zachowań (na przykład obniżanie jakości, żeby tylko dostarczyć wszystko na arbitralną datę) i pomóc znaleźć alternatywne rozwiązania (zmiana zakresu albo daty, żeby utrzymać jakość), jak i gotowości zespołu i całej organizacji do zmiany sposobu pracy. Jak to powiedział pewien trener “nikt pompek za ciebie nie wykona”.
Mam nadzieję, że widzisz też, że Scrum Master w żadnym wypadku nie jest Project Managerem. Nie przypisuje zadań i nie odpytuje z postępu, bo planowanie i śledzenie postępu w trakcie Sprintu jest odpowiedzialnością zespołu. Jeżeli data dostarczenia zaczyna być nierealna, to rolą Scrum Mastera nie jest ogłoszenie nadgodzin, bo to skończy się obniżeniem jakości, ale praca z Product Ownerem, żeby pomóc w znalezieniu optymalnego zakresu, który może być dostarczony na dany termin. Dlatego Scrum Master i Project Manager to sprzeczne role i umieszczanie ich w jednej linijce w ogłoszeniu o pracę świadczy o braku zrozumienia czym Scrum Master się zajmuje. Jeżeli właśnie patrzyłeś na takie ogłoszenie, to szybko zamknij okienko przeglądarki, bo w takiej firmie raczej nie nauczysz się wiele jako Scrum Master. Jeżeli natomiast to ogłoszenie Twojej firmy, to prześlij ten artykuł do osób odpowiedzialnych za rekrutację, żeby uniknąć kompromitacji.
Ken Schwaber, współtwórca Scruma stworzył nową nazwę dla roli mentora zespołu właśnie po to, żeby nie była utożsamiana z tradycyjnym kierownikiem zarządzającym przy pomocy rozkazów i kontroli (Command & Control). Scrum Master jest więc Przywódcą Służebnym (Servant Leader) wspierającym zespół, Product Ownera i całą firmę swoją wiedzą. Identyfikuje największe wyzwania, pokazuje różne możliwości jego zaadresowania i nie narzuca swojego zdania, nawet jeżeli jest przekonany o swojej racji. W przeciwnym wypadku zabierze całą odpowiedzialność z zespołu, a przecież jego głównym celem jest wspieranie samo-organizacji.
Jeżeli chcesz zobaczyć przykłady obszarów, którymi może się zajmować Scrum Master to zobacz na checklistę Scrum Mastera stworzoną przez Michaela Jamesa.
Jak widzisz, nie ma prostej listy zadań, które Scrum Master ma zrobić każdego dnia, a jego obowiązki zależą od problemów z jakimi mierzą się zespół, Product Owner i organizacja. Dlatego określenie wymagań dotyczących tej roli, jak i rekrutacja Scrum Mastera nie są banalne, ale to już temat na osobny artykuł.